Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS
Rozmowy o tym co ważne, wartościowe, o tym co zbliża nas i innych do Boga
» FAQ
» Szukaj
» Użytkownicy
» Grupy
» Galerie
» Rejestracja
» Profil
» Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
» Zaloguj
Forum Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Strona Główna
->
Doświadczenie Boga
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Dyskusje przeróżne
----------------
"moje kilka słów w temacie..."
Propozycje kolejnych spotkań
Muzyka
Liturgia i służba liturgiczna
Kościół, etyka, moralność
O modlitwie i ewangelizacji
----------------
Modlitwa i Sakramenty
Formacja we wspólnocie
Biblijne
Doświadczenie Boga
Intencje modlitewne
Ewangelizacja
"Po godzinach"
----------------
Propozycje ważnych wydarzeń
Czytelnia
Pytania i prośby
Wolne wątki
Kino, teatr, kultura, film
Regulamin
----------------
Regulamin użytkowania forum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
chochlik
Wysłany: Śro 19:02, 13 Gru 2006
Temat postu:
Nie, to nie było miasto...
droga wiodła przez las, czasem po drodze wieś (wtedy się cieszyłam bo były światła)!
Już Mój Franciszek zadbał o dostęp do przyrody..
Na szczęście bracia kiedys chodzili po dwóch, więc i nas było dwoje.
Bo jakby mi samej coś takiego sie zdarzyło...to umarłabym po drodze...
Łaski Pana wielkie - WYSYŁA PO DWÓCH
margharite
Wysłany: Śro 17:49, 13 Gru 2006
Temat postu:
chochliku, ale czyż nie piękne jest miasto nocą?
a Franciszek tak lubił piękno...
lumen :)
Wysłany: Śro 14:38, 13 Gru 2006
Temat postu:
hi hi ..........
chochlik
Wysłany: Wto 22:29, 12 Gru 2006
Temat postu:
Kocham sw.Franca...
Przyznam się do czegoś, tylko zeby nie wyszlo poza forum
Zawsze na końcu modlitwy, jak kapłan , albo osoba prowadząca modlitwę prosi o wstawiennictwo jakiegoś swiętego...najczęściej sw.Wojciecha
..mówiąc słowa...- MÓDL SIĘ ZA NAMI..
Ja dodaje(cicho) SW.FRANCISZKU...Módl się za Nami...hihihiihihihii.....
PS.Chociaz ostatnio musiałam iść piechotą 2 godz. wnocy głuchej..prosząc o wstawiennictwo św.Franciszka i( łapiąc 'stopa')...zaspał chyba...
Udało sie po 3 h....dotarłam do Gdańska. I wiem,że to była nauka mała "radości doskonalej", której uczył święty...
Ps: Zboczyłam ztematu..
Pozdrówka !!!
Tatt
Wysłany: Pon 21:00, 11 Gru 2006
Temat postu:
A ja powiem :"AMEN"
lumen :)
Wysłany: Pon 18:34, 11 Gru 2006
Temat postu:
Ja osobiście bardzo mocno czuję w moim życiu Miłość Bożą. Czasem na modlitwie - głębokie przeświadczenie albo słowo Pana. Ale najczęściej właśnie w drugim człowieku. I to jest niesamowite. Bardzo bym chciała być choć malutkim promykiem takiej miłości, całkowicie oddać się Panu i mówić: "niech się Twoja wola dzieje a nie moja"
Jak mówi Św Franciszek:
Panie uczyń mnie Swym narzędziem
abym niósł miłość tam gdzie jej brak
Tatt
Wysłany: Pon 20:21, 27 Lis 2006
Temat postu:
Ja ostatnio usłyszałam o ogromnej Miłosci Bożej płynącej z drugiego człowieka
Moim znajomym na początku listopada spalił się dom... Cały dobytek... Ostatnio ich znajoma, która pracuje w jakimś hotelu gadała sobie z Anglikami(przyjechali wypocząć). Po jakimś czasie temat zszedł na pożar np i ta babeczka powiedziała, że wie, co to znaczy, bo jej znajomi przeżyli taką tragedię. Anglicy powiedzieli, że współczują. Po jakiejś dłuższej chwili rozmowa się skończyła. Dzień później do tej kobiety zadzwonił telefon. To był jeden ze wspomnianych Anglików. Prosił, by umówiła Ich z tą rodziną na pewien dzień i godzinę w tymże hotelu, bo mają coś dla nich. Ci ludzie zostali zaopatrzeni w wiele rzeczy spożywczych, które na pewno im się teraz przydadzą.
To wielki objaw Bożej Miłości, gdy człowiek poświęca się dla innego, mimo, iż w życiu go na oczy nie widział
ALLELLUJA!!!
May
Wysłany: Pon 13:12, 27 Lis 2006
Temat postu:
Po weekendowych rekolekcjach mogę powiedzieć tylko jedno: OJ TAK
Rozmowy. Dzielenia. Jakoś Pan dał możliwość głębszego nawiązania relacji z kilkoma osóbkami:) No oczywiście "jeden jeden, jedenaście jedenaście"
Duzo by mówić, pisac...ale w sercu czuje niewypowiedzianą radość,że jestem własnie w Emaus, które nie jest po prostu grupą anonimowych osób, ale prawdziwych braci i sióstr:)))
zuzanka
Wysłany: Wto 21:45, 21 Lis 2006
Temat postu:
czy czuję tą Bożą miłośc w innych? Ech,chciałabym,żeby było ją czuć ode mnie.
A na temat - zależy od osoby. Sa takie, od których po prostu prawieze
widać
miłośc Chrystusa. I takie,które są zawsze gotowe pomóc, także w sposób,który opisujesz.
chochlik
Wysłany: Pon 14:56, 20 Lis 2006
Temat postu: Czy czujesz Bożą Miłość okazywaną w drugim człowieku?
Pytanie stanowi zachętę do podzielenia się swoim doswiadczeniem...każdym (patrz:regulamin forum)
Odczuwam Bożą Miłość i doświadczyłam sytuacji, w których wiem, że tylko On mógł zainterweniować...Ale najbardziej "rozkłada mnie na łopatki" bezinteresowna troska o druga osobę, która ma swoje źródło w Miłości Boga do nas
Pan czasem sprawia, że nie muszę o siebie zbytnio się troszczyć, bo np.dostane sms-a, z zapytaniem, czy nie potrzeba mi akurat tej rzeczy..? I już nie muszę się martwić, i myśleć ..co ja teraz zrobię
bo On posłuzy wrażliwością innych i załatwi Sam sprawę
Ps' Jesli to jest Jego Wolą...bo czasem jak dziecko, potrafię sie na coś uprzeć.
Uściski dla wszystkich!!!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
subMildev
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin